Lato powoli dobiega końca. Kwitnie nawłoć i każdy kolejny spacer przypomina, że lato powoli się kończy. Ostatnimi laty kilka razy udawało się nam dopiero w tym mniej więcej okresie przygotowywać się do wakacyjnego wyjazdu. Lato trwało dla nas dłużej. Nie tym razem....
#dobrzenamrazemtrip
Polignano a Mare pełne wrażeń
Wprawdzie byliśmy tutaj już kiedyś zimą, ale tak nam się podobało, że postanowiliśmy wrócić. Tak też zrobiliśmy. Z Bari bezproblemowo dojechaliśmy pociągiem i chociaż wiele osób zwiedza Polignano a Mare razem z Monopoli jednego dnia, często jeszcze z jakimś jednym...
Matera – starożytne miasto z naszej perspektywy
Materę mieliśmy w planach odwiedzić już w w zeszłym roku, ale 2020 nie udał się nam tak jak planowaliśmy. Nie tylko nam, jak wiadomo, ale udało się teraz. Słyszeliśmy i czytaliśmy o mieście już dawno, ale wiadomo - czytać to jedno, a zobaczyć... W każdym razie warto...
Wyrwij się z codzienności
Aż jestem ciekawa czy wszystkim powyższy obrazek kojarzy się z codziennymi obowiązkami i w ogóle z codziennością. Nam bardzo. Dość łatwo dajemy się zapędzić albo i zapędzamy się sami w wir codzienności i bywa naprawdę trudno z niego wyskoczyć. Podobnie jak chomik w...
Ile szczęścia daje nam podróżowanie?
Natrafiłam jakiś czas temu; jakiś rok temu, zaraz przed pandemią, na przedziwne badanie, według którego podróżowanie jest czymś, co daje najwięcej satysfakcji w życiu. Autorzy badania twierdzili z dużym przekonaniem graniczącym z pewnością, że to właśnie podróżowanie...
Madera 2020 – São Vicente
nasza podróż poślubna 30 lat później 🙂 W zasadzie mieliśmy być na Wyspie Wiecznej Wiosny... wiosną. Planowaliśmy naszą jubileuszową wyprawę od października 2019 i nawet w marcu byliśmy już w drodze. Lockdown zastał nas w Lizbonie w przeddzień wyjazdu. Spędziliśmy...
Chwila wytchnienia. Odpoczywamy i zwiedzamy – Iława – Szymbark – Siemiany – Jeziorak
Często mówimy o potrzebie, a wręcz konieczności odpoczynku, wyluzowania, chwili przerwy w codziennym życiu. Świat szaleje, a my z nim. Kolejne lata przelatują nam koło nosa, że nawet nie wspomnę o miesiącach czy dniach. Codzienność przyciska nas do ziemi a my nawet...
Zwykła kawa
Jesteśmy w kolejnej podróży i właśnie zatrzymaliśmy się na krótka przerwę i kawę. Taką zupełnie zwykłą, ale po przejechaniu sporej drogi ta kawa była na prawdę wspaniała. Nie były to ani wyżyny sztuki baristycznej, ani najlepsze miejsce na świecie - fajna kawa na...
Co się stało z naszym entuzjazmem?
W tym roku będziemy mieli trzydziestą rocznicę ślubu. Kawał czasu. Pewnie pojawi się tutaj więcej refleksji na ten temat, bo trudno powstrzymać się od głębokich (i nieco płytszych) przemyśleń. Z grubsza trzydzieści lat temu, na początku lutego byliśmy w Urzędzie Stanu...
Blue Monday
Podobno dziś mamy najgorszy dzień w roku. Składa się na to wiele różnych czynników takich jak odległość do Świąt Bożego Narodzenia, wysokość zarobków, długość dnia, oraz coraz większa świadomość faktu, że raczej już się nam nie uda wypełnić wszystkich noworocznych...
#Camino de Santiago
Powrót z Camino
Minął już ponad tydzień od naszego powrotu z Camino. Byłby czas na podsumowanie. Tylko żeby podsumować dobrze nasze dwadzieścia dni wakacji potrzebowałabym chyba...dwadzieścia dni 🙂 Czy warto iść na Camino? TAK! Ale muszę przyznać, że niemal wszystko wyglądało...
Camino Plus 🙂
Nasze Camino skończyliśmy w środę. Doszliśmy dzielnie i bardzo polecamy taka wyprawę. Na podsumowanie będzie jeszcze czas, bo jeszcze nie wróciliśmy do domu. Cały czwartek spędziliśmy w Santiago. Genialnym pomysłem kolejny raz okazało się zabranie namiotu. Camping w...
Camino 16 A Picarana – Santiago de Compostela
No i dotarliśmy do Santiago. Rano pobudka jak zwykle o 7.00, zwijanie namiotu, kilka kroków (i tym razem naprawdę kilka kroków a nie 12 km) na śniadanko i w drogę. Trzeba przyznać, że teraz widać już prawdziwe tłumy caminowiczów. W zasadzie nie było momentów, w...
#przygotowania
Wyrwij się z codzienności
Aż jestem ciekawa czy wszystkim powyższy obrazek kojarzy się z codziennymi obowiązkami i w ogóle z codziennością. Nam bardzo. Dość łatwo dajemy się zapędzić albo i zapędzamy się sami w wir codzienności i bywa naprawdę trudno z niego wyskoczyć. Podobnie jak chomik w...
Camino – Reisefiber, czyli gorączka przed podróżą
Kilka lat temu rozmawialiśmy o naszych marzeniach. Prowadziliśmy konferencję o budowaniu związku i wymyśliliśmy takie zadnie dla par, które na niej były. Wydawało się nam fajne, ale mamy zwyczaj testowania naszych pomysłów na sobie :). Okazało się wtedy, że wielkim...
Pakujemy się
W najbliższych dniach czeka nas sporo pakowania. Musimy spakować się naraz na Festiwal (Was też zapraszamy na Slot Art Festival, gdzie możecie się z nami spotkać :), na którym mamy wykłady i śpimy w namiocie, i na obóz dziecięco-młodzieżowy "Nieustraszeni", na...
#W Polsce
Chwila wytchnienia. Odpoczywamy i zwiedzamy – Iława – Szymbark – Siemiany – Jeziorak
Często mówimy o potrzebie, a wręcz konieczności odpoczynku, wyluzowania, chwili przerwy w codziennym życiu. Świat szaleje, a my z nim. Kolejne lata przelatują nam koło nosa, że nawet nie wspomnę o miesiącach czy dniach. Codzienność przyciska nas do ziemi a my nawet...
Złoty Potok
Dziś będzie wycieczkowo. Nie wszyscy i nie zawsze mogą mieć wyprawy i wycieczki w różne niezwykłe miejsca i my właśnie takimi "niewszystkimi" jesteśmy. Nie udało się nam w tym roku zrealizować wrześniowych planów i pojechać w góry, ale ponieważ twierdzimy, że nie ma...
Na szlaku
Jak wiadomo... w sumie to niekoniecznie wiadomo wszystkim, ale my wiemy, a jak wszyscy myślimy o świecie przez swój własny pryzmat :)... No więc jak wiadomo, na przełomie sierpnia i wrześnie wybieramy się na wielką wyprawę. Wyprawa jest wielka dla nas, bo oczywiście...
#Włochy
Polignano a Mare pełne wrażeń
Wprawdzie byliśmy tutaj już kiedyś zimą, ale tak nam się podobało, że postanowiliśmy wrócić. Tak też zrobiliśmy. Z Bari bezproblemowo dojechaliśmy pociągiem i chociaż wiele osób zwiedza Polignano a Mare razem z Monopoli jednego dnia, często jeszcze z jakimś jednym...
Matera – starożytne miasto z naszej perspektywy
Materę mieliśmy w planach odwiedzić już w w zeszłym roku, ale 2020 nie udał się nam tak jak planowaliśmy. Nie tylko nam, jak wiadomo, ale udało się teraz. Słyszeliśmy i czytaliśmy o mieście już dawno, ale wiadomo - czytać to jedno, a zobaczyć... W każdym razie warto...
Blue Monday
Podobno dziś mamy najgorszy dzień w roku. Składa się na to wiele różnych czynników takich jak odległość do Świąt Bożego Narodzenia, wysokość zarobków, długość dnia, oraz coraz większa świadomość faktu, że raczej już się nam nie uda wypełnić wszystkich noworocznych...